Być w gazecie...

    Dzień dobry!

Dzisiaj z rana dotarła do mnie bardzo zaskakująca wiadomość. Mianowicie moja koleżanka ze szkoły wysłała mi zdjęcie na którym znajdował się opis mojego bloga w jakiejś gazecie. Na początku nie wiedziałam w ogóle o co chodzi. Ubrałam się szybko i poszłam do kiosku. Okazało się, że mój blog znalazł się w gazecie Bravo Girl (wydanie na wrzesień nr 9) w rubryce o tytule blogowisko. Nawet nie wyobrażacie sobie co czułam- budzisz się rano, zaglądasz na telefon i otrzymujesz wiadomość, z której wnioskujesz, że jesteś w popularnym magazynie dla nastolatek! Nie ukrywam, że byłam w ogromnym szoku. Kompletnie się czegoś takiego nie spodziewałam.Gdyby nie koleżanka, nie miałabym bladego pojęcia, że jestem w tym magazynie, dlatego jeszcze raz chciałabym jej podziękować! Cieszę się, ponieważ znajomi i rodzina, którzy się o tym dowiedzieli, cieszą się razem ze mną i są dla mnie ogromnym wsparciem. Na pewno zostawię sobie tą gazetkę na pamiątkę. To bardzo miłe, że zostałam tak doceniona. Osiągnęłam swój mały sukces. Muszę powiedzieć, że pomimo takiej paskudnej pogody jaka panuje za oknem, taka wiadomość sprawiła, że automatycznie poprawił mi się humor. 

Jestem ciekawa, czy ktoś z Was był kiedyś w tej gazecie? Chwalcie się w komentarzach!