Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyjścia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyjścia. Pokaż wszystkie posty

sobota, 14 czerwca 2014

Koncert

Dzień dobry!
No ładnie...Nie wiem jak to się stało, że tyle czasu zleciało od napisania ostatniego postu na blogu. Nie było mnie dobry tydzień. Przez ten okres czasu nie miałam potrzeby siadać na laptopa, ponieważ cały czas korzystałam z telefonu i mi to zupełnie wystarczało. Podczas mojej nieobecności wydarzyło się kilka ciekawych sytuacji i mam już zaplanowane notki na przyszłe dni. Oczywiście tęskniłam za Wami strasznie, dodatkowo jak dzisiaj weszłam na bloga i na liczniku statystyk moim oczom ukazała się liczba 90 000 osłupiałam. Nie mogłam w to uwierzyć! Ponadto małymi kroczkami zbliżamy się do pierwszego tysiąca obserwatorów na blogu. I przyznam Wam szczerze, że wtedy zrobiło mi się troszkę głupio dlatego, iż mam od Was taki cudowny prezent, a ja od tygodnia nie dodałam nic nowego na bloga. Obiecuję, że teraz każdą wolną chwilę poświęcę Wam! Zaczynam nadrabiać zaległości.
Zacznę najpierw od tego, że w mojej miejscowości odbywają się MŚ w piłce siatkowej i ogólnie dużo się zaczyna teraz dziać. Wczoraj w Parku odbył się koncert na którym wystąpiła Natalia Szroeder & Liber, a całą imprezę prowadził prezenter radiowy i telewizyjny Jankes! Jak się o tym dowiedziałam, to się bardzo zdziwiłam, że w moim małym mieście zawitają takie osoby haha. Pomimo tego, że popadało troszkę na początku i było dość zimno i tak sporo ludzi czekało na koncert. Natalia i Liber weszli na scenę około 20. Była miła atmosfera, publiczność tańczyła i śpiewała ogólnie fajnie wszystko wyszło. Pod koniec imprezy udało mi się złapać Jankesa, z którym zrobiłam sobie zdjęcia haha! :) Czekam jeszcze na Dni mojego miasta i koncert na rozpoczęcie wakacji, z okazji których wystąpi Cleo & Donatan! Tak! To było kolejne zdziwienie jak czytałam o tym w gazecie :) No cóż miejmy teraz tylko nadzieje, że wszystko wypali ! :D
A co u Was słychać? 


 #SELFIE z Jankesem! :)

Details:
1.400+ hottest items, just $9.99 each
2.13rd June to 16th 
3.Free shipping, shipped in 24h

Go: http://www.romwe.com/flashsale/activeleft?active_id=551

piątek, 6 czerwca 2014

Cinema with friends

Dobry wieczór!
Dzisiaj wpadam na chwilkę z króciutkim postem. Zaprezentuję Wam mix zdjęć z piątkowego wypadu do cinema city. Razem z koleżankami wybrałyśmy się na Czarownicę, która wtedy miała swoją premierę. Tak, wiem, że już kolejny z rzędu piątek spędziłam w kinie, ale nadzyczajniej w świecie nie mogłam odpuścić sobie tego odpuścić. Muszę Wam zdradzić, że rola Angeliny Jolie, która grała główną rolę w tym filmie była genialna! Z zaciekawieniem oglądałam film a najbardziej podobała mi się charakteryzacja Diaboliny!Przyznam też, że z chęcią poszłabym na ten film jeszcze raz! Mam dla Was  krótki opis filmu:
Film Czarownica z udziałem Angeliny Jolie w roli tytułowej, został zainspirowany postacią znaną z disneyowskiej Śpiącej królewny - Diaboliną. Tytułowa Czarownica była niegdyś piękną i dobrą dziewczyną. Jej radosną młodość przerwała wojna, podczas której bohaterka z oddaniem broniła swojej ojczyzny. Jednak zdrada, której doświadczyła, zmieniła jej czyste serce w kamień… Żądna zemsty rzuca klątwę na Aurorę - nowo narodzoną córkę następcy tronu wrogiego królestwa...
Po kinie pochodziłyśmy po galerii i obowiązkowo odwiedziłyśmy McDonalda :D
A teraz zostawiam Was z obiecanym mixem i idę kontynuować oglądanie skinsów. Dobrej nocy!
Film Czarownica l Kino l W lustrze l McFlurry l Subway l Plakat l Cinema City l Cheesburgery

niedziela, 25 maja 2014

Sąsiedzi

Hej hej!
Jak mija Wam weekend? Jak w szkole? U mnie powoli nauczyciele zaczynają mówić coś o ocenach proponowanych, bo z niektórych przedmiotów na szczęście do końca roku nie będzie ani jednego sprawdzianu czy kartkówki. Z matmy teraz tylko będziemy utrwalać materiał bo całą książkę już skończyliśmy, ale z innych przedmiotów już nie jest tak kolorowo. Tydzień temu pisałam sprawdzian i kartkówkę z historii, w tym też czeka mnie następna kartkówka. Za oknem piękna pogoda, a ja siedziałam nad historią. Ja nie wiem co temu Panu się dzieje, że tak szaleje i zadaje non stop jakieś testy. Wiem dobrze, że sprawdzian poszedł mi kiepsko i boje się z niego oceny haha. Ale no jesteśmy tylko ludźmi, nie maszynami, nie damy rady wszystkiego ogarnąć. Nauczyciele chyba o tym zapominają :) Dobrze zostawiamy szkołę, bo jak zawsze się o niej rozpisałam.
Co mogę powiedzieć o weekendzie? Na dobry początek, w piątek wybrałam się razem z Basią, Kamilą i Asią do Kina na nowy film pt. Sąsiedzi. Przed seansem pochodziłyśmy jeszcze po galerii, zajrzałyśmy do Mc, a następnie udałyśmy się w stronę Cinema City. Film nawet fajny, w skali od 1-10 dałabym mu 8. Była to komedia, prawdę mówiąc były takie momenty, że ja osobiście turlałam się na ziemi ze śmiechu i miałam łzy w oczach -dosłownie. Trzymając nasz popcorn, ze śmiechu wypadł nam z rąk i połowa się wysypała haha. Było śmiesznie naprawdę. Krótko opowiem o czym jest film:
Film opowiada o rodzinie, cieszącej się spokojem cichej ulicy, gdzie mieszkają. Do czasu, gdy do domu obok wprowadza się bractwo młodych studentów, którzy zaczęli toczyć tam głośne życie studenckie. Rodzina nie wytrzymuje i postanawia zwrócić uwagę szefowi bractwa Delta Psi- Teddiemu (w roli- Zac Efron), by przestali hałasować. Teddy obiecuje ciszę, ale jaka studencka impreza odbywa się po ciuchu? W końcu którejś z nocy zdenerwowany sąsiad wzywa policję, czym mocno rozdrażnił bractwo. Wtedy rozpoczęła się sąsiedzka wojna.
Mam nadzieję, że jakoś Was tym opisem zachęciłam, bo naprawdę polecam film, warto się na niego wybrać. W planach mamy zajrzeć jeszcze do kina na Czarownicę i Uśpionych. Sobotnie popołudnie spędziłam u babci na grillu, a w niedzielę leniuchuję. A jak Wam minął weekend? 

A ktoś z Was słyszał o tym filmie? Byliście w kinie? Co sądzicie?

sobota, 3 maja 2014

Palmiarnia

Dobry wieczór!
Majówka jeszcze trwa, więc staram się czas wolny wykorzystywać w 100%. Dzisiaj wybrałam się z rodzicami do Palmiarnii. Nie wiem jak wam, ale wcześniej ta nazwa nic mi nie mówiła więc byłam dość ciekawa tego miejsca. W Palmiarnii znajdowały się różne pawilony: roślin użytkowych, tropiku, historyczne, sukulentów oraz pawilon akwarystyczny. Mnie osobiście najbardziej zaciekawił ten ostatni. Jak sama nazwa wskazuje znajdowały się tam akwaria z rybami.  Ekspozycja obejmowała prezentację czterech środowisk słodkowodnych. Największy o pojemności 60 tysięcy litrów jest zbiornik Amazonki, a pozostałe mają pojemność od 11-13 tys litów każdy. Możecie sobie wyobrazić jakie były ogromne! Efekt był świetny. Zdecydowanie ten pawilon podobał mi się najbardziej. W pozostałych mogłam obejrzeć różne gatunki roślin. Najbardziej zapadły mi w pamięć m.in baobaby, kaktusy czy bananowce.
Po drodze widziałam też zwierzęta, takie jak: urocza wiewiórka syberyjska, zdecydowanie mniej uroczy wąż (którego nazwa wyleciała mi z głowy), legwan, a w pawilonie tropikalnym, w oczku wodnym pływały nawet...piranie! Muszę powiedzieć, że nawet mi się podobało. Jeżeli ktoś chciałby poczytać więcej o tym miejscu odsyłam tutaj klik.

Click the following link to buy!
The lowest price ever! $9.99!
Free shipping!
3 days only!  GO!
Let us become the unique fashionista!

poniedziałek, 24 marca 2014

Trip to France

Cześć kochani!
Wpadam do Was dosłownie na chwilkę, ponieważ za pół godziny zbieram się i idę na zbiórkę :) Tak, dzisiaj wyjeżdżam na wycieczkę do Francji, już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę tę piękne miasto, Wieżę Eiffela i inne zabytki. Przeraża mnie jedynie fakt ile czasu będziemy jechać. Ok. 20 h w autokarze nie brzmi za ciekawie, jednak mam nadzieję, że jakoś to przetrwamy :D Boję się też, czy nie rozładuje mi się telefon, bo wiem, że dość szybko i w najmniej oczekiwanym momencie lubi paść. Ostatnie pakowanie, sprawdzanie, czy wszystko mam i się zbieram!
Nie będzie mnie z tego powodu tydzień na blogu, jednak w ramach rekompensaty, po powrocie zasypię Was zdjęciami z wycieczki :)
Ja uciekam!

To napisania! Miłego tygodnia :)

środa, 27 listopada 2013

Rock-opera

Dzień dobry! 
Dzisiaj wybrałam się razem z klasą, na "Rock-operę Krzyżacy", która odbyła się w Spodku. Ogólnie przedstawienie odbywało się o 10:00, ale my niestety musieliśmy przyjść na 8:00 do szkoły na pierwszą lekcję, którą była historia, a na niej kartkówka...Lepiej być nie mogło! Jestem ciekawa co dostanę za ocenę. Ogólnie z historii idzie mi najgorzej, z tego przedmiotu mam najsłabszą średnią. No ale cóż. 
Co mogę powiedzieć o tej "rock operze"... No na początku, gdy dojechaliśmy do Katowic, staliśmy (w sumie to marznęliśmy) na dworze w ogromnej kolejce po bilety. Gdy już je zdobyliśmy udaliśmy się prosto na halę, w której miał się odbyć spektakl. Ludzi było mnóstwo, o mały włos a zgubiłabym się w tym tłumie. Gdy już dotarliśmy na odpowiedni sektor, zrobił się znów harmider, bo każdy siadał gdzie chciał, a nie w wyznaczonych miejscach jakie były podane na biletach. Panie na nas krzyczały, tak więc znów przesiadanie na inne miejsca i chaos totalny po raz kolejny. Po jakimś czasie, gdy już wszyscy na ogromnej hali zajęli miejsca i się uspokoili przywitano nas i rozpoczęła się Opera Krzyżaków.
Muszę powiedzieć, że na początku wahałam się co do tej wycieczki, ale ostatecznie się zgodziłam i było nawet fajnie, nie żałuje.Najbardziej podobali mi się tancerze, mieli świetne stroje, układy taneczne, wszystko było perfekcyjnie wykonane. Oczywiście wszyscy pięknie śpiewali, naprawdę zazdroszczę ludziom, którzy posiadają taki talent. Super efekty, ogólnie ciekawie zrobione. Całość trwała chyba z dobre 2-3 godziny, z jedną 15 minutową przerwą, podczas której można było coś zjeść. Zaraz po operze pojechaliśmy pod szkołę, spod której wróciłam do domu. 
Niestety nie mam dla Was za ciekawych zdjęć...W ogóle w ostatniej chwili przypomniałam sobie, że muszę zrobić jakieś zdjęcia do notki, szybko coś pstryknęłam i wyszły jak wyszły. Jedno wzięłam ze strony :D
Jeżeli ktoś z Was chce się dowiedzieć więcej na temat "Rock-opery" to zapraszam na stronę:  --klik---



Romwe Black Friday Sale
Up to 75% off, over 3000+ styles
Biggest discount! Most styles ever!
Don’t miss, girls!
Date: 11/26/2013 -11/30/2013



sobota, 9 listopada 2013

Galeria

Dobry wieczór!
Wiem, coraz to rzadziej piszę posty, przepraszam Was za to, aczkolwiek mam bardzo dużo nauki, dzień w dzień są sprawdziany, kartkówki. Nie umiem znaleźć czasu na bloga. Ocen mam coraz to więcej. Ostatnio udało mi się zdobyć 5 ze sprawdzianu z lektury pt. "Dziady cz.II" byłam bardzo zaskoczona, ponieważ lektura była dość trudna, czytając nic nie rozumiałam, bałam się, że dostane co najwyżej 3 ze sprawdzianu, a tu taka niespodzianka! Cieszyłam się bardzo, bo była to ocena wagi trzy, haha. Głupi ma zawsze szczęście! Słabo za to idzie mi historia. Złapałam już jedną 2 i nie wiem jak wyjdzie sprawdzian, ale znając mnie dostane niską ocenę. Dlaczego zawsze muszą być takie głupie pytania? :D A jak u Was idzie z ocenami?
Wracając do tematu notki, to dzisiaj wybrałam się razem z moimi koleżankami do niedawno otwartej galerii handlowej:) Pochodziłyśmy po sklepach, pooglądałyśmy i jakoś nic szczególnie nie wpadło nam w oko. Po pewnym czasie wszystkie zgłodniałyśmy i zdecydowałyśmy się coś zjeść :) Ja tak najadłam się się tymi fast foodami, że zaczął boleć mnie brzuch...To był koszmar.  Dodatkowo stałyśmy przez godzinę na przystanku, ponieważ źle spojrzałyśmy na rozkład jazdy haha. Było zimno i padał deszcz, ale jakoś to wytrzymałyśmy. Korzystając z okazji porobiłyśmy sobie kilka zdjęć :) Ogólnie dzień zaliczam do udanych :D Całusy!


 ŚWIETNA PROMOCJA W ROMWE SPRAWDZIE SAMI! 

Romwe Party Season Sale! Up to 50% off!
Valid dates: Nov5 to Nov11
Don’t miss, girls!





piątek, 23 sierpnia 2013

Spotkanie z Saszan

Dzień dobry!
Na wstępie chciałam Was przeprosić za moją kilkudniową nieobecność na blogu. Wszystko to spowodowane było brakiem dostępu do internetu... Na szczęście wszystko już jest okej i mogę znów pisać dla Was codziennie notki!
Dzisiaj rano dowiedziałam się, że w Katowicach odbędzie się spotkanie z Saszan, którą osobiście bardzo lubię i cenię. Na blogu Roksany była specjalna ankieta, w której ludzie mogli zagłosować do jakiego miasta ma wpaść. Bardzo się zdziwiłam, że to Katowice wygrały i to aż z ponad 60% przewagą! Razem z koleżankami postanowiłyśmy, że się tam wybierzemy. Jadąc autobusem spotkałyśmy jeszcze inne koleżanki i razem dojechałyśmy na miejsce. Tam cierpliwie czekałyśmy na Saszan:) Pochodziłyśmy sobie troszkę po Spodku i nagle usłyszałyśmy krzyki...tak to szła Saszan. Wszyscy nagle zbiegli się do jednego miejsca i zaczęli się przytulać. Potem udało się Roksanie siąść i zaczęła podpisywać autografy. Tyle ludzi nad nią biedną było, że dziwię się, że umiała oddychać! Pomimo ogromnego tłumu udało mi się zdobyć autograf z dedykacją. Chciałam też zdjęcie, lecz okazało się, że będzie robić je później. Pomyślałyśmy, że nie będziemy czekać tyle i skoczyłyśmy do sklepu po picie:) Gdy wróciłyśmy ludzi nie ubyło. Wszyscy ustawili się do kolejki(która była bardzo, bardzo długa) i czekali na zdjęcie. Pomyślałyśmy, że poczekamy trochę, aż kolejka się zmniejszy, lecz bez skutków... Międzyczasie poznaliśmy się z pewnymi dziewczynami i pstryknęłyśmy sobie fotki z askowym fejmem yay, haha. Nawet sobie pogadaliśmy hahah. Po czasie pomyślałam, że razem z koleżanką wcisnę się w ten tłum, bo inaczej nie zrobię sobie zdjęcia z Saszan...O dziwno szybko przez to przebrnęłyśmy i po 10 minutach miałyśmy zdjęcie z Saszan. O jak miło było jak przytulałam się i zamieniłam parę słów z Roksaną :) Cudowna, pozytywna osoba! Zaraz po tym pojechałyśmy jeszcze do centrum handlowego, a potem prosto do domu ;) Ogólnie dzień zaliczam do tych jak najbardziej udanych! Całus dla Dami, Wery, Izi, Pati, Julii i reszty :*
Z cudowną Saszan!
Z Patrykiem Woźniakiem <3


PROMOCJA W ROMWE! 

Romwe Close out sale!  Save up to 70% on 1000+ Styles
Something you need in life but haven’t got it, just go!


niedziela, 21 lipca 2013

W parku

Dzień dobry!
Dzisiaj mam dla Was kolejną porcję zdjęć z mojego dwudniowego wypadu do cioci. W tej notce przedstawię fotki z parku, do którego wybrałam się kilka dni temu. 
Od domu mojej cioci do parku jest rzut kamieniem więc razem z mamą postanowiłam pójść tam na spacer. Pogoda w tym dniu była idealna. Świeciło słońce, miło się nam spacerowało. Ja biegałam z aparatem i robiłam ciągle zdjęcia: tu kaczkom, tu fontannie, tu kwiatkom haha. Ogólnie mówiąc park jest przepiękny! Duża roślinność, jeziorko, mnóstwo kwiatów! Ach, szkoda, że u mnie w mieście nie ma takiego parku.
Poniżej kilka zdjęć:











Miłego dnia!