Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyjazd. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyjazd. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 sierpnia 2014

Wypad do Ustki

Dzień dobry!
W niedzielnym poście zaprezentuje Wam kolejną część zdjęć z tegorocznych Wakacji. Miejscowość, w której spędziłam dwa tygodnie znajdowała się bardzo blisko Ustki, dlatego któregoś dnia wpadliśmy z wizytą do tego miasta. Pogoda była przepiękna więc bardzo przyjemnie się spacerowało.  
Niestety nie udało mi się trafić na zamknięty most, żeby przejść nim na drugą stronę, ale prawdę mówiąc otwarty też robił wrażenie. Idąc wzdłuż portu płynął ogromny statek wycieczkowy który sfotografowałam. Pamiętam, jak rok temu będąc w Darłówku pływało tam kilka podobnych. 

Sukienka-H&M
Ktoś z Was był kiedyś w Ustce? 

wtorek, 14 maja 2013

Zielona szkoła

Hej, hej!
Przez niecałe dwa tygodnie byłam nieobecna na blogu. Przyczyną tego był mój wyjazd nad morze do Darłówka. Na tym wyjeździe były wszystkie szóste klasy z mojej szkoły. Droga nad morze była jedną wielką katastrofą... Tłukliśmy się jakieś dobre 13h, w tym jedną staliśmy w korku. W czasie jazdy głównie słuchałam muzyki i robiłam jakieś zdjęcia na bloga. Udało mi się też złapać na chwilę wifi od mojego kolegi, więc szybko napisałam dla Was notkę pt. "w drodze" :). Przed zieloną szkołą, pomyślałam o blogu i zrobiłam kilka gotowych postów, aby nie było zupełnej dwu tygodniowej pustki. Dzwoniłam do mojej mamy, która co kilka dni publikowała jedną notkę :) Wyjazd ogólnie bardzo mi się podobał. Każdy dzień był zaplanowany, więc się nie nudziliśmy. Chodziliśmy codziennie na inhalacje, gimnastykę korekcyjną, na basen (który był na terenie ośrodka) oraz dwa razy w tygodniu do parku wodnego, który mieliśmy dosłownie za płotem :) Było też kilka wycieczek. Jedna do Darłowa i druga na ruchome wydmy. W drugim tygodniu przyjechała do naszego ośrodka zielona szkoła z Jeleniej Góry. Chłopacy z naszej szkoły postanowili zagrać z nimi mecz, który skończył się wynikiem 10:4 dla naszych. Ja jako wierny kibic, mocna dopingowałam, że na drugi dzień bardzo bolało mnie gardło. Jeżeli chodzi o ośrodek to pokoje były w miarę. Pogoda nam służyła. Najgorszą rzeczą jednak było to, że nie miałam dostępu do internetu! Odcięta od facebooka i bloga na dwa tygodnie! Koszmar! Ale dziwnym trafem- jakoś to przeżyłam. :)
Postanowiłam, że cały mój pobyt z nad morza podzielę na kilka notek. Aby nie zamulać, posty będą na zmianę: raz te z zielonej szkoły, a raz z mojego życia codziennego :)
Poniżej kilka fotek z autokaru :D





piątek, 22 lutego 2013

POWRÓT

Dzień dobry!  
Drugą połowę swoich ferii zimowych spędzałam na Mazurach. Chodziłam na długie spacery nad jezioro karmiąc kaczuszki oraz wybrałam się też kilka razy na basen. Było bardzo fajnie! Lecz niestety wszystko co dobre, szybko się kończy... I mój pobyt na Mazurach i ferie :( Dzisiaj też wracałam do domu. Prawie całą drogę przesiedziałam w słuchawkach, słuchając muzyki. Jestem po siedmiogodzinnej podróży. Padam! Jechaliśmy przez stolicę, więc z nudów pomyślałam, że popstrykam na bloga dosłownie kilka fotek z Wawy. Niestety troszkę prószył śnieg, a na dodatek robiłam zdjęcia przez szybę samochodu, więc zdjęcia nie są idealne :)









♥ Warszawa   PKiN   Hotel HILTON  Hotel SOBIESKI  Złota 44  ♥Samolot